ROSIE "APRICOT SORBET" - wiosenne duo rozświetlające z Kontigo

 

ROSIE "APRICOT SORBET" - wiosenne duo rozświetlające z Kontigo Aneta Lason Beauty Talks

Marka ROSIE dostępna jest na wyłączność w drogeriach Kontigo. Tam też można stacjonarnie lub on-line obejrzeć jej produkty.

Wśród dość bogatej oferty kosmetyków kolorowych wyłowiłam jakiś czas temu rozświetlające duo, składające się z różu i rozświetlacza. Ponieważ do tej pory nie miałam do czynienia z kosmetykami marki ROSIE postanowiłam wypróbować jeden z nich.

APRICOT SORBET - WYPIEKANE DUO ROZŚWIETLAJĄCE

ROSIE "APRICOT SORBET" - wiosenne duo rozświetlające z Kontigo Aneta Lason Beauty Talks

W ofercie marki dostępne są dwa warianty kolorystyczne duo rozświetlającego: STRAWBERRY SORBET oraz APRICOT SORBET. 
Pierwsza wersja sprawdzi się osobom o chłodnej karnacji lubiącym jaśniejsze, szampańskie rozświetlacze oraz róże z odrobiną chłodnego fioletu. Druga zaś wersja przeznaczona jest dla karnacji ciepłych gdyż w środku mamy brzoskwiniowy róż właśnie oraz złoty rozświetlacz.

Jako wielbicielka ciepłych tonów w makijażu oczywiście wybrałam opcję APRICOT SORBET.

Opakowanie

Opakowanie kosmetyku jest typowo drogeryjne. Nie ma tu więc zaskoczenia, że jest ono w całości wykonane z plastiku. Wypraska w której umieszczone zostały wypiekane produkty jest koloru różowego, wieczko natomiast mamy przezroczyste z logo marki producenta.

Całość jest ładnie sparowana a plastik jest z tych grubszych. Nie zauważyłam więc aby po trzech miesiącach użytkowania coś zaczęło pękać lub obluzowywać się. Wszystko jest ze sobą dobrze spasowane a opakowanie czuć w ręku.

ROSIE "APRICOT SORBET" - wiosenne duo rozświetlające z Kontigo Aneta Lason Beauty Talks

Oba wypiekane kosmetyki miały w zamyśle zajmować po połowie wypraski. Mój egzemplarz jednak nie jest symetryczny i już na pierwszy rzut oka widać, że rozświetlacz zajmuje większą jej część. Przyznam, że trochę mnie to denerwuje bo nie wygląda to tak jakbym chciała. Przy zakupie stacjonarnym radzę więc sprawdzić, czy i u was równowaga nie została zachwiana :)

Ani rozświetlacz ani róż nie posiadają żadnych oznaczeń co do koloru. Kosmetyk ma 9 gram i po otwarciu mamy 12 miesięcy na jego wykorzystanie. W regularnej cenie musimy zapłacić za niego 69,90 PLN. Jak na kosmetyk drogeryjny więc nie jest on najtańszy. Powiedziałabym, że cena oscyluje pomiędzy kosmetykami drogeryjnymi a tańszymi markami selektywnymi, jak np. Zoeva.

APLIKACJA I WYKOŃCZENIE

ROSIE "APRICOT SORBET" - wiosenne duo rozświetlające z Kontigo Aneta Lason Beauty Talks


Jak przystało na kosmetyki wypiekane, podczas aplikacji dość mocno się one pylą. Nie jest to jednak ich wada a właściwość wszystkich produktów wypiekanych. U mnie najlepiej nakładają się rozcapierzonymi pędzlami a myślę, że śmiało można je również nakładać palcami. Szczególnie rozświetlacz.

Róż i rozświetlacz z duo Apricot Sorbet są dość mocno napigmentowane i już delikatne przeciągnięcie po nich pędzlem sprawia, że kolor na twarzy jest widoczny. To co ważne, mimo wysokiego pigmentu oba produkty fantastycznie się rozcierają i nie tworzą plam. Nie ma chyba nic gorszego jak nałożenie zbyt dużej ilości różu na policzek i brak możliwości jego roztarcia, prawda?

Intensywność obu produktów można budować. Należy jednak pamiętać, że są to kosmetyki rozświetlające. Jeśli nałożymy ich zbyt dużą ilość możemy uzyskać efekt spoconego policzka i nie będzie to wyglądało korzystnie.

KOLORY

ROSIE "APRICOT SORBET" - wiosenne duo rozświetlające z Kontigo Aneta Lason Beauty Talks

Oba kolory prezentują się na twarzy przepięknie.

Róż ma zdecydowane brzoskwiniowe tony i po jego aplikacji policzek nabiera od razu zdrowego blasku. To jeden z moich ulubionych róży obecnie. Delikatny, satynowy blask bez dużych drobin sprawia, że makijaż wygląda elegancko i świeżo. Skóra jest widocznie również ocieplona a rysy złagodzone.
To zupełne przeciwieństwo różu z Wibo z kolekcji Baby Doll. Tam kolor był całkiem ładny ale wykończenie rodem z lat 80-tych to nie jest to czego szukam.


Rozświetlacz natomiast ma przepiękny złoty kolor w podobie C-POP od marki Becca. Leży też zdecydowanie po stronie tych mocniejszych rozświetlaczy, nie każdemu więc takie wykończenie będzie się podobać. Przez to jednak, że mamy do czynienia z kosmetykiem wypiekanym, możemy stopniować jego intensywność. Ja lubię mocniejsze rozświetlenie więc jego blask mi zupełnie nie przeszkadza.


Efekt jaki daje na skórze to złota tafla bez bazy kolorystycznej. Nie ma więc strachu, że jeśli obrócimy się w stronę, w którą nie pada światło, będziemy miały sine paski bo bokach twarzy. Z tym rozświetlaczem nic takiego się nie dzieje.

Tak prezentują się oba kosmetyki na twarzy w makijażu dziennym:

ROSIE "APRICOT SORBET" - wiosenne duo rozświetlające z Kontigo Aneta Lason Beauty Talks

W mojej ocenie jest delikatnie i dziewczęco

Myślę, że w miesiącach letnich, kiedy będę bardziej opalona to duo będzie wyglądało na skórze jeszcze korzystniej. 

Odcień ARICOT SORBET nie jest przeznaczony dla posiadaczek bardzo bladych cer (w typie fair). W tym przypadku myślę, że oba kolory będą bardzo odznaczać się na takich karnacjach, przez co makijaż nie będzie wyglądał dobrze. Dla posiadaczek natomiast karnacji jasnych (w typie light) oraz średnich duo to będzie wprost stworzone.

MOJA OPINIA

Czy polecam?
Tak, jak najbardziej! 

Nie znam innych kosmetyków marki ROSIE, ale to duo rozświetlające jest przepiękne. Dobrze wykonane w wyważoną pigmentacją i zdrowym rozświetleniem. Do tego w jednym pudełeczku mamy dwa kosmetyki do twarzy. Myślę też, że spokojnie można byłoby użyć różu dla delikatnego zaakcentowania powieki a rozświetlacza do rozświetlenia wewnętrznego kącika oka. Przy opalonej cerze uzyskamy wtedy typowo letni look bez używania innych kosmetyków. 
Bardzo podoba mi się ten kosmetyk i uważam, żer wart jest swojej ceny. Jeśli zastanawiałyście się dotąd nad jego zakupem to ja gorąco do tego zachęcam.

ROSIE "APRICOT SORBET" - wiosenne duo rozświetlające z Kontigo Aneta Lason Beauty Talks

Znacie Rosie? Co jeszcze jest warte przetestowania z tej marki?

ZOBACZ TAKŻE:




2 Komentarze

  1. Dla mnie pewnie byłoby za ciemne ale wygląda ślicznie 😘😘

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza