Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose

 

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

Dermokosmetyki to produkty o delikatnym działaniu, które mają sprawdzić się szczególnie u skór wrażliwych, delikatnych oraz takich, które potrzebują szczególnej dbałości o nią. 

Marka Nuxe, jako marka mająca w swojej ofercie dermokosmetyki, bardzo dla o to aby jej produkty miały jak najbardziej delikatne działanie i nie podrażniały skóry. 

Wśród produktów oferowanych głównie w aptekach można znaleźć wiele olejków. Również ten najsłynniejszy, brokatowy olejek do ciała. 

Przeglądając stronę SuperPharm zwróciłam jednak uwagę na dwa inne kosmetyki pochodzące z serii Very Rose

Seria ta, jak sama nazwa wskazuje, opiera się na różanych ekstraktach i jest bardzo rozbudowana. Znajdziemy tam olejki, mleczka, pianki a nawet peeling do twarzy. Z całej gamy dobroci wybrałam dla siebie olejek do demakijażu oraz odświeżającą mgiełkę do twarzy. 

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

Oba produkty testuję od miesiąca codziennie, zdążyłam wiec wyrobić sobie już o nich zdanie i dziś zamierzam się z Wami nim podzielić. 

TONIZUJĄCA MGIEŁKA DO TWARZY NUXE VERY ROSE 

Na stronie drogerii możemy znaleźć opis mówiący o tym, że produkt przeznaczony jest między innymi do usunięcia resztek makijażu z twarzy. Opis ten sugeruje więc, że jest to kosmetyk do demakijażu. Nie mogę się z tym zgodzić. Mgiełka Very Rose jest mgiełką odświeżającą i tonizującą cerę. Jej działanie jest bardzo delikatne i w mojej ocenie zupełnie nie sprawdzi się w domyciu resztek makijażu z twarzy. Bo po prostu nie takie jest jej przeznaczenie

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

Kosmetyk o pojemności 200 ml zamknięty został w plastikowej, lekko różowej buteleczce z wygodnym atomizerem oraz nakrętką.

Produkt stosować można zarówno rano jak i wieczorem w pielęgnacji. Mgiełka odpowiednia będzie również do stosowania w ciągu dnia, aby odświeżyć makijaż lub na gołą skórę aby ją dodatkowo nawilżyć lub złagodzić. 

Jako dermokosmetyk sprawdzi się idealnie dla cer suchych, wrażliwych, dojrzałych oraz tych z problemami. To bardzo delikatny kosmetyk, który nie podrażni skóry niezależnie ile razy dziennie jej użyjemy.  Podoba mi się wiec to, że ta różana mgiełka jest produktem tak wielozadaniowym.

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

Atomizer jest dość duży i wyrzuca sporą ilość produktu. Nie jest to jednak absolutnie ten plujący rodzaj atomizera, po użyciu którego wyglądamy jakbyśmy wpadły pod prysznic. Nie, tu dostajemy prawdziwa mgiełkę.

Kosmetyk wyraźnie pachnie różami. Wiem, że nie każdy taki zapach lubi, dlatego przed zakupem warto wiedzieć, że jej aromat jest dość intensywny. Ja różane kosmetyki bardzo lubię i zapach uważam za obłędny.

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

Mgiełka Very Rose od Nuxe od razu po zastosowaniu łagodzi i koi suchą skórę. Zastosowana zaraz po umyciu twarzy daje mi niesamowitą i natychmiastową ulgę.

Jako posiadaczka suchej cery zaraz po jej umyciu najdelikatniejszym produktem mam wrażenie, że moja skora dosłownie zaraz mi popęka. Taka mgiełka zaaplikowana jeszcze przed nałożeniem kremu daje mi od razu dodatkowe nawilżenie a uczucie ściągnięcia znika. Skora jest stonowana i gotowa na przyjęcie dalszych etapów pielęgnacji. 

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

Bardzo często stosuje ja jako mgiełkę scalającą makijaż. Sprawdza się w tej roli bardzo dobrze. Niedawno skończyłam używać świetnego produktu, czyli popularnego Fix+ od Mac Cosmetics. Chciałam wiec znaleźć jego zamiennik. I znalazłam. Większe opakowanie w połowę niższej cenie. Zamiennikiem tym jest oczywiście mgiełka Very Rose od Nuxe. 

Za opakowanie w regularnej cenie trzeba zapłacić około 65 PLN, często jednak można zgarnąć ja w promocji i wtedy jej cena może wynieść nawet 47 PLN. 

Produkt stosowany dla odświeżenia makijaży zdejmuje z niego pudrowość, scala ze sobą wszystkie nałożone na twarz produkty oraz wydobywa piękny, dzienny blask skóry. Makijaż wygląda dużo bardziej świeżo a w ciągu dnia wystarczy kilka psiknięć, aby był on tak świeży jak rano tuż po nałożeniu.

Mgiełka zawiera w sobie aż 98% składników naturalnych. Świetny, delikatny produkt w dobrej cenie.

 Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks


OLEJEK DO DEMAKIJAŻU NUXE VERY ROSE

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

Olejek do demakijażu to drugi z produktów, na jakie zdecydowałam się, przeglądając zawartość serii Very Rose.

W przypadku tego produktu również mamy do czynienia z plastikowym opakowaniem zawierającym pompkę dla łatwego wydobycia produktu ale w mniejszej pojemności niż mgiełka, gdyż tu mamy 150 ml kosmetyku.

To bardzo delikatny olejek przeznaczony do każdego rodzaju cery aby pozbyć sie pierwszej warstwy makijażu. Dzięki zawartości olejku ze słodkich migdałów oraz ekstraktu z róży działa kojąco i nawilżająco na skórę.

Olejek do demakijażu Very Rose od Nuxe ma poradzić sobie z usunięciem najbardziej trwałego oraz wodoodpornego makijażu a przy tym nie podrażnić skóry. Co ciekawe, nie zaszkodzi też soczewkom. Nie noszę ich,  więc tej informacji nie jestem w stanie zweryfikować ale jednak warto o tym wiedzieć.

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

Produkt zawiera też aż 82% substancji pochodzenia naturalnego

Pompka dozuje Nam odpowiednią ilość produktu. Wystarczy na zwilżoną dłoń nalać jedną lub dwie takie pompki i rozprowadzić na wewnętrznej stronie dłoni a następnie kolistymi ruchami zacząć masować twarz. Olejek w kontakcie z wodą zmienia się w delikatna emulsje i nie podrażnia nawet wrażliwych oczu. Nie piecze i nie sprawia, że oczy zaczynają łzawić. Jest bardzo komfortowy w aplikacji.

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

Mimo zawartości ekstraktu z róży według mnie olejek jest kompletnie bezzapachowy. Docenią to osoby wrażliwe na zapachy. Dzięki dużej zawartości naturalnych składników nie jest to produkt uczulający i nada się do każdego typu cery.

Olejek nawilża i koi skórę podczas masażu i w bardzo delikatny sposób usuwa makijaż. Muszę przyznać, ze aby kompletnie usunąć tusz z rzęs trzeba chwilę potrzymać dłonie na zamkniętych powiekach i dać olejkowi czas aby go rozpuścił. Nawet jednak w kontakcie z moimi wrażliwymi oczami nie powoduje pieczenia ani żadnego innego dyskomfortu. Moje oczy bardzo lubią takie delikatne acz skuteczne działanie tego produktu.

Skóra po demakijażu nie jest sucha i szorstka. Olejek ma więc podwójne działanie: demakijaż oraz ukojenie i nawilżenie skóry.

Olejek do demakijażu Very Rose, tak jak pozostałe kosmetyki z tej serii dostępny jest w aptekach oraz niektórych drogeriach internetowych. Można kupić go w cenie około 80 PLN. Obecnie w drogerii SuperPharm trwa promocja na dermokosmetyki i olejek został przeceniony aż o 36%, więc w tej chwili kosztuje niewiele ponad 50 PLN. 

Jeśli więc szukacie tego olejku to obecnie jest okazja aby kupić go taniej.

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

MOJA OPINIA

Czy warto kupować dermokosmetyki? Czy oprócz ceny dają one coś więcej niż zwykłe kosmetyki?

Moim zdaniem tak. Szczególnie jeśli jesteś posiadaczką cery wrażliwej, suchej, dojrzałej lub problematycznej. Oba testowane przeze mnie kosmetyki mają zauważalnie delikatniejsze działanie niż ich drogeryjne odpowiedniki. Przy czym delikatniejsze nie znaczy, że mniejsze. Sprawdzają się świetnie i nie podrażniających skóry.

Seria Very Rose to dla mnie strzał w dziesiątkę. Mgiełka spokojnie jest w stanie zastąpić mi Fix + z Mac. Jej działanie jest identyczne. Skora jest nawilżona, ukojona, rozświetlona i pięknie pachnie.

Olejek natomiast nie zapycha, jest delikatny i skutecznie rozpuszcza makijaż. Nie pozostawia na skórze tłustego filmu a jednocześnie zatrzymuje wilgoć w skórze.

Oba produkty warte są moim zdaniem swoich pieniędzy. W tym przypadku cena idzie w parze z jakością.

Nuxe - olejek do demakijażu i odświeżająca mgiełka do twarzy z serii Very Rose Aneta Lason Beauty Talks

Jakie produkty marki Nuxe lubicie? Co warto przetestować?

ZOBACZ TAKŻE:

Enjoy the Calmness - relaksujący olejek do ciała z płatkami kwiatów od Veoli Botanica

Lumene Valo Glow Refresh Hydrating Mist - rozświetlająca mgiełka z witaminą C

Balsam do demakijażu "MALINY I MIGDAŁY" od Fluff

ROSE WATERFUL SLEEPING MASK - koreańska maska nawilżająca o zapachu róży od Skin 79

8 Komentarze

  1. Tego olejku jeszcze nie miałam, ale chętnie sobie kupię. Nie wiem kto wymyślił, że tonik ma domywać makijaż, ale jako tonik uważam że jest świetny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ktoś miał niezle poczucie humoru, ja tez nie słyszałam do tej pory o mgielkach do demakijażu... ale może o czymś nie wiem 😃

      Usuń
  2. Mgiełce się przyglądałam, choć ja ogólnie bardzo lubię różę w kosmetykach, mgiełkach itp. więc naturalnie zwracam uwagę na tego typu produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Zaciekawił mnie ten olejek, chociaż nie lubię zmywać makijażu oczu w ten sposób.

    OdpowiedzUsuń
  4. Rzeczywiście dziwna informacja o usuwaniu resztek makijażu tonikiem ;) Nie miałam jeszcze nic z tej marki, ale ciekawią mnie ich produkty, bo często widuję je w necie i z tego co widzę wszyscy je chwalą :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie też wydaje się to zupełnie nieracjonalne. Do odświeżenia makijazu jednak mgielka sprawdza się wyśmienicie 😀

      Usuń

Prześlij komentarz

Nowsza Starsza