Marka Lumene, mimo iż w mojej ocenie bardzo niedoceniania na rynku polskim, w swojej ofercie ma kolekcje kosmetyków o nazwie Valo Nordic C. Swego czasu używałam wodno - olejowego koktajlu Nordic C Oil Cocktail, które uwielbiałam. Było lekkie, super nawilzalo a cytrusowy zapach sprawiał, że przyjemnie sie go nakładało.
ZOBACZ: LUMENE VALO - Rozświetlający koktajl z witaminą C
Zupełnie nie wiem czemu o serii Valo jest tak cicho w Internecie, są to kosmetyki bardzo dobrej jakości.
LUMENE VALO GLOW REFRESH HYDRATING MIST
Mgiełka nawilżająca że wspomnianej serii Valo również ma cytrusowy zapach. W jej składzie znajdziemy wyciąg z arktycznej maliny moroszki i witamy C, które są bogate w antyoksydanty oraz najczystszą wodę arktyczną. Unikalna technologia rozświetlająca sprawia, że mgiełka Glow Refresh natychmiast po aplikacji ma odświeżać, rozświetlać, nawilżać i wygładzać skórę. Jej przepiękny zapach ma to wszystko dodatkowo umilać.
Mgiełkę można stosować rano przed makijażem a także w ciągu dnia dla jego odświeżenia. Nic nie stoi na przeszkodzie aby używać jej również wieczorem. Jest to kosmetyk wielozadaniowy. Ja mgiełki tej używam jak toniku i w tej roli sprawdza się świetnie.
Kosmetyk zamknięty został w plastikowej, przezroczystej buteleczce o pojemności 100 ml z atomizerem. Całość prezentuje się bardzo zachęcająco. Niewykluczone, że to energetyzujący kolor produktu sprawia, że aż chce sie jej używać. W końcu już na pierwszy rzut oka widać, że kosmetyk ma działanie odświeżające. Jeśli jeszcze za jego pomocą możemy zbudować efekt glow to ja jestem zupełnie za.
Atomizer rozpyla prawdziwa mgiełkę. Trudno tu oczekiwać tak często spotykanego plucia produktem i dużych kropli kosmetyku pozostających na skórze. W tym przypadku to raczej efekt delikatnej kurtyny wodnej, w której możemy zanurzyć twarz. Będzie więc bardzo przydatna w gorące dni aby nie tylko odświeżyć makijaż ale i schłodzić twarz.
Stosując kosmetyk rano lub wieczorem, odczuwam na skórze zdecydowanie natychmiastowe nawilżenie i ukojenie skóry. Po aplikacji Valo Glow Mist, mimo iż ta nie ma żadnych rozświetlających drobinek w sobie, na cerze pozostaje delikatna poświata. Skora wygląda dużo lepiej, jest taka soczysta i nawilżona.
W przypadku jej aplikacji na makijaż ten wchodzi dosłownie na wyższy poziom. Produkt przepięknie scala go oraz zdejmuje z niego pudrową warstwę. Wszystko jest gładkie i rozświetlone a cera wygląda na nieskazitelną. Uwielbiam ten efekt!
Za Lumene Valo Glow Refresh Hydrating Mist trzeba w regularnej cenie zapłacić 99 PLN. Mgiełka jest bardzo wydajna, więc wystarczy na długo. To typowo wiosenno-letni kosmetyk, który idealnie odświeży skórę w cieple dni. Oczywiście można jej również używać jesienią i zimą, ja jednak wtedy wolę produkty o słodszym zapachu. Takie energetyzujące zostawiam sobie na cieple miesiące w roku.
Uważam, że mgiełka jest rewelacyjna i w 100% spełnia swoje zadanie. Ja jestem w niej zakochana i zamierzam eksplorować tę linię produktów Lumene dalej. Bo mgiełka to nie jest jedyny produkt na jaki zdecydowałam się z linii Valo. Kupiłam jeszcze nawilżającą maseczkę do twarzy oraz serum. Ale o nich następnym razem.
Czy Wy też patrząc na mgiełkę widzicie słońce, wodę i wysokie, letnie temperatury?
ZOBACZ TAKŻE:
Rose Deep Hydration Facial Toner - tonik z płatkami róż od marki Fresh
Demakijaż krok po kroku, czyli jak zmyć makijaż aby cera zachowała młodość na dłużej?
OOOOO! Ta mgiełka wydaje się mega! Też nie wiem czemu nie jest o niej głośno skoro to taki hit. Gdyby nie to, że mam 3 mgiełki w zapasie, to już bym ją zamawiała! :)
OdpowiedzUsuńZapas kiedyś się skończy a wtedy warto pamiętać o tej mgiełce 😃😃😃
UsuńCałe lato widać w tej mgiełce :) Wygląda bardzo kusząco i wakacyjnie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Tobą i już tego lata wprost nie mogę się doczekać!
UsuńMuszę zapoznać się z ofertą tej marki :)
OdpowiedzUsuńKoniecznie, maja świetne kosmetyki z tej serii .
UsuńIdealnie wpisze się w letni klimat :) Latem często sięgam po tego typu produkty :)
OdpowiedzUsuńEee tam, po co czekać do lata? Ja jej używam już teraz 😀
UsuńFajna w działaniu i wizualnie faktycznie taka mocno "letnia", przynajmniej ja też mam takie skojarzenia :)
OdpowiedzUsuńFajnie gdy kosmetyk kojarzy się z czymś tak przyjemnym jak słońce I ciepło prawda?
UsuńJa z Valo uwielbiam krem na noc Overnight Bright. Zużyłam sporo opakowań i chętnie kiedyś do niego wrócę. Mgiełki nie miałam, ale wydaje się naprawdę fajna, aż mam ochotę ją wypróbować :)
OdpowiedzUsuńAkurat kremu o którym piszesz nie miałam a całą serię, która mam bardzo lubię.
UsuńPrześlij komentarz