Fenty Beauty by Rihanna to marka, która w ostatnim czasie szturmem podbija rynek. Nie bez powodu. Założycielka marki dumnie prezentuje główną misję marki, którą jest to, aby kosmetyki syngowane logo Fenty były dla wszystkich kobiet. Dzięki temu, zarówno podkłady jak i korektory dostępne są aż w 50 kolorach! Przy tak szerokiej palecie barw każdy znajdzie idealny odcień dla siebie.
Kilka miesięcy temu do bogatej gamy podkładów wprowadzono również korektory mające pasować odcieniami do podkładów a także puder sypki, który dostępny jest w wielu odcieniach. W sieci zawrzało. Ma to bowiem, według wielu, być hit. Z różnych powodów.
Sprawdźmy więc, czy zestaw dedykowany do wykonania makijażu bazowego faktycznie jest takim hitem. Ja, w celu napisania recenzji nabyłam niższe produkty:
- Bazę matującą - Pro Filt'r Instant Retouch Primer
- Podkład do twarzy - Pro Filt'r Soft Matte Longwear Foundation
- Korektor - Pro Filt'r Instant Retouch Concealer
- Puder sypki do twarzy - Pro Filt'r Instant Retouch Setting Powder
Baza matująca Pro Filt'r Instant Retouch Primer
Większość z Was zapewne wie, że makijaż twarzy najlepiej rozpocząć od nałożenia bazy pod makijaż. W zależności od rodzaju bazy nie tylko znacznie przedłuży ona żywotność podkładu ale również spowoduje, że twarz dłużej zostanie matowa. W niektórych przypadkach przykryje i wygładzi pory.
Co robi baza z Fenty? Otóż jest to zdecydowanie baza matująca, która sprawdzi się szczególnie przy cerze mieszanej i tłustej ponieważ położony na nią podkład zdecydowanie dłużej pozostanie matowy. Marka rekomenduje używanie podkładu z tej samej linii w parze z tą właśnie bazą. Duet ma działać cuda.
Konsystencja kosmetyku jest delikatna i dość wodnista. Baza po wyciśnięciu z buteleczki ma delikatnie różowy kolor ale na twarzy jest bezbarwna. Ma również przyjemny zapach. Po aplikacji bazy na twarz produkt bardzo szybko się wchłania i nie pozostawia uczucia "tarcia" na skórze jak dzieje się to w przypadku baz silikonowych. Uczucie jest bardzo przyjemne.
Moja skóra twarzy jest sucha. Test podkładu przeprowadzałam zarówno z bazą jak i bez bazy. W moim przypadku nie zauważyłam różnicy w trwałości podkładu nosząc go zarówno z bazą oraz bez niej. Kosmetyk nie zmniejsza widoczności porów w zauważalny sposób. W moim odczuciu jest to fajny produkt, bez którego jednak zdecydowanie można obejść się na co dzień. Cena produktu w polskiej Sephorze to 142 pln za 50 ml, czyli jest ona tylko o 3 pln tańsza od podkładu. Uważam, że jak na produkt, którego działania nie widać na co dzień, cena jest zdecydowanie za wysoka. Za taką wolę kupić lepszy krem nawilżający, który da mi podobny efekt.
Warto też wspomnieć, że obecnie w Sephora dostępna jest również tzw. "podróżna" wersja bazy zawierająca 15 ml produktu w cenie 70 pln. Nie jest więc to zbyt opłacalna alternatywa, ale na potrzeby przetestowania produktu zdecydowanie polecam najpierw kupić tę wersję zanim zdecydujemy się na jej pełnowymiarową siostrę.
Podkład do twarzy Pro Filt'r Soft Matte Longwear Foundation
Podkład jaki proponuje Nam marka Fenty Beauty jest podkładem długotrwałym o delikatnym matowym wykończeniu. Do wyboru mamy aż 50 odcieni. Spędziłam dłuższą chwilę w perfumerii aby dobrać odpowiedni kolor do mojej skóry. Po wielu "swatch - ach" stwierdziłam, że najlepszy dla mnie będzie kolor 180. To dość jasny, wpadający w żółte, neutralne tony odcień.
Konsystencja produktu jest bardzo kremowa, co zrozumiałe zważywszy na fakt, że ma on mieć duże krycie. Zapach kosmetyku jest delikatny, niewyczuwalny po aplikacji na twarz. Bardzo podoba mi się minimalistyczne opakowanie podkładu, który sprzedawany jest w przydymionych, szklanych buteleczkach z białym logo marki. Produkt posiada pompkę.
Jakie są moje pierwsze wrażenia po aplikacji podkładu?
Wooow, wygląda pięknie! Ma dość mocne krycie, która ja akurat w zimniejszych miesiącach bardzo lubię, ponieważ zakrywa bez problemu niedoskonałości i zaczerwienienia. Kremowa konsystencja w zetknięciu ze skórą zmienia się w delikatnie atłasową co powoduje, że twarz jest pięknie ujednolicona i wygładzona. Podkład nie podkreśla żadnych suchych skórek. Skóra wygląda na gładką, jednolitą i promienną.
Jest to jeden z niewielu podkładów, który daje tak spektakularny efekt. Kolor 180, czyli ten wybrany przeze mnie idealnie dopasował się do odcienia mojej cery. Zobaczmy więc czy nowość od Fenty, czyli korektor również jest tak świetny jak podkład.
Korektor Pro Filt'r Instant Retouch Concealer
Jest to jeden z niewielu podkładów, który daje tak spektakularny efekt. Kolor 180, czyli ten wybrany przeze mnie idealnie dopasował się do odcienia mojej cery. Zobaczmy więc czy nowość od Fenty, czyli korektor również jest tak świetny jak podkład.
Korektor Pro Filt'r Instant Retouch Concealer
Korektor, tak jak podkład dostępny jest w 50 odcieniach pasujących numerami do numerów podkładów. Skoro więc wybrałam podkład w kolorze 180, korektor mam również w tym samym kolorze. Ma on być w tej samej tonacji ale o delikatnie jaśniejszym kolorze tak aby rozjaśnić i niepostarzać obszaru pod oczami.
Tak prezentuje się kolorystyka obu kosmetyków:
Opakowanie produktu jest mniejszą wersją opakowania w jakim oferowany jest podkład, czyli tu również mamy do czynienia z białą przydymioną buteleczką oznaczoną logo marki Fenty oraz białą zakrętką. Korektor dostępny jest wraz z aplikatorem. Ja zdecydowanie wolę taką formę aplikacji od korektorów z kroplomierzem. Tutaj konsystencja produktu również jest dość gęsta co, tak jak w przypadku podkładu, ma powodować duże krycie. Również pod oczami. Producent obiecuje, że korektor zakryje nawet największe cienie pod oczami oraz zminimalizuje opuchliznę jednocześnie nie wchodząc i nie podkreślając zmarszczek. Po tych obietnicach jestem w stanie prawie uznać, że to produkt idealny. Nie ma na co czekać, aplikuję!
Moje pierwsze spostrzeżenie jest takie, że wystarczy zaaplikować naprawdę odrobinę korektora aby przykrył cały obszar pod oczami. Nie mam w tej okolicy wielkich zasinień ale mam za to pierwsze zmarszczki mimiczne i bardzo zależy mi, aby korektor ich nie podkreślił. To jednak będę w stanie w pełni sprawdzić dopiero po jego przypudrowaniu.
Produkt świeżo nałożony faktycznie ujednolica i wygładza obszar pod oczami, przez co skóra wygląda na bardziej wypoczętą. Po przypudrowaniu zdecydowanie nie wchodzi w zmarszczki, nie wyciera się. Przez cały dzień wygląda świeżo. Wychodzi więc na to, że z tej serii bardzo podobają mi się już dwa produkty :)
Przejdźmy więc do ostatniego etapu przygotowania cery, czyli utrwalenia podkładu i korektora pudrem z tej samej serii.
Puder sypki Pro Filt'r Instant Retouch Setting Powder
Puder sypki dostępny jest w 8 odcieniach kolorystycznych. Dla Nas, kobiet o słowiańskiej urodzie zdecydowanie najlepszy będzie ten w odcieniu Butter. Na powyższym zdjęciu widać, że ma on lekko beżowy kolor który na skórze pozostaje transparentny. Jest to drugi kolor w całej gamie. Najjaśniejszy puder w odcieniu Lavender ma zdecydowanie jasnofioletowe tony, których zastosowania nie widzę nawet na bledszych karnacjach od mojej. Kolejny po Butter kolor to Banana, odcień mający wyraźne żółte, czy też bananowe, tony. Odpowiedni dla ciemniejszych lub opalonych karnacji. Następne odcienie są już zdecydowanie ciemniejsze.
Opakowanie produktu jest minimalistyczne i wykonane z wielką starannością o szczegóły. Trzymając produkt w ręku mamy wrażenie, że trzymamy produkt wysoko-półkowy.
W pudełku, oprócz pudru, znajdziemy również zatyczkę z logo FB zapobiegającą niekontrolowanemu wydostawaniu się zawartości z pojemniczka. Bardzo przydatna rzecz. Za cenę 139 pln otrzymujemy aż 29 gramów produktu.
Puder jest bardzo, bardzo drobno zmielony a jego konsystencja jedwabista. Bez problemu można nabrać odpowiednią ilość na pędzel i zaaplikować na twarz. Odpowiednia ilość jest kluczowa, przy zbyt dużej ilości uzyskamy chmurę pudru, która zostanie wszędzie (szczególnie na czarnej bluzce :))
Produkt daje matowe wykończenie i utrzymuje ten mat na wiele godzin. Nie jest to jednak "płaski" mat tylko soft mat, czyli efekt jaki mamy na cerze jest trochę satynowy.
Zarówno podkład jak i korektor przypudrowany tym pudrem nie podkreśla suchych skórek ani zmarszczek. Pięknie za to wygładza pory. Przy mojej suchej cerze makijaż twarzy utrzymuje się w nienagannym stanie około 12 godzin.
Pamiętajmy, że moja opinia jest kompletnie subiektywna, ale zdecydowanie polecam całe trio do makijażu twarzy z Fenty Beauty. Już dawno moja skóra twarzy nie wyglądała na tak pięknie ujednoliconą i wypoczętą.
To czego ponownie nie kupię to baza bo moim zdaniem czy ona jest czy jej nie - większej różnicy nie widzę :)
Fenty Beauty, Pro Filt'r Mini Instant Retouch Primer, cena 70 pln
Fenty Beauty, Pro Filt'r Soft Matte Longwear Foundation, cena 145 pln
Fenty Beauty, Pro Filt'r Instant Retouch Concealer, cena 109 pln
Fenty Beauty, Pro Filt'r Instant Retouch Setting Powder, cena 139 pln
Tak prezentuje się kolorystyka obu kosmetyków:
Opakowanie produktu jest mniejszą wersją opakowania w jakim oferowany jest podkład, czyli tu również mamy do czynienia z białą przydymioną buteleczką oznaczoną logo marki Fenty oraz białą zakrętką. Korektor dostępny jest wraz z aplikatorem. Ja zdecydowanie wolę taką formę aplikacji od korektorów z kroplomierzem. Tutaj konsystencja produktu również jest dość gęsta co, tak jak w przypadku podkładu, ma powodować duże krycie. Również pod oczami. Producent obiecuje, że korektor zakryje nawet największe cienie pod oczami oraz zminimalizuje opuchliznę jednocześnie nie wchodząc i nie podkreślając zmarszczek. Po tych obietnicach jestem w stanie prawie uznać, że to produkt idealny. Nie ma na co czekać, aplikuję!
Moje pierwsze spostrzeżenie jest takie, że wystarczy zaaplikować naprawdę odrobinę korektora aby przykrył cały obszar pod oczami. Nie mam w tej okolicy wielkich zasinień ale mam za to pierwsze zmarszczki mimiczne i bardzo zależy mi, aby korektor ich nie podkreślił. To jednak będę w stanie w pełni sprawdzić dopiero po jego przypudrowaniu.
Produkt świeżo nałożony faktycznie ujednolica i wygładza obszar pod oczami, przez co skóra wygląda na bardziej wypoczętą. Po przypudrowaniu zdecydowanie nie wchodzi w zmarszczki, nie wyciera się. Przez cały dzień wygląda świeżo. Wychodzi więc na to, że z tej serii bardzo podobają mi się już dwa produkty :)
Przejdźmy więc do ostatniego etapu przygotowania cery, czyli utrwalenia podkładu i korektora pudrem z tej samej serii.
Puder sypki Pro Filt'r Instant Retouch Setting Powder
Puder sypki dostępny jest w 8 odcieniach kolorystycznych. Dla Nas, kobiet o słowiańskiej urodzie zdecydowanie najlepszy będzie ten w odcieniu Butter. Na powyższym zdjęciu widać, że ma on lekko beżowy kolor który na skórze pozostaje transparentny. Jest to drugi kolor w całej gamie. Najjaśniejszy puder w odcieniu Lavender ma zdecydowanie jasnofioletowe tony, których zastosowania nie widzę nawet na bledszych karnacjach od mojej. Kolejny po Butter kolor to Banana, odcień mający wyraźne żółte, czy też bananowe, tony. Odpowiedni dla ciemniejszych lub opalonych karnacji. Następne odcienie są już zdecydowanie ciemniejsze.
Opakowanie produktu jest minimalistyczne i wykonane z wielką starannością o szczegóły. Trzymając produkt w ręku mamy wrażenie, że trzymamy produkt wysoko-półkowy.
W pudełku, oprócz pudru, znajdziemy również zatyczkę z logo FB zapobiegającą niekontrolowanemu wydostawaniu się zawartości z pojemniczka. Bardzo przydatna rzecz. Za cenę 139 pln otrzymujemy aż 29 gramów produktu.
Puder jest bardzo, bardzo drobno zmielony a jego konsystencja jedwabista. Bez problemu można nabrać odpowiednią ilość na pędzel i zaaplikować na twarz. Odpowiednia ilość jest kluczowa, przy zbyt dużej ilości uzyskamy chmurę pudru, która zostanie wszędzie (szczególnie na czarnej bluzce :))
Produkt daje matowe wykończenie i utrzymuje ten mat na wiele godzin. Nie jest to jednak "płaski" mat tylko soft mat, czyli efekt jaki mamy na cerze jest trochę satynowy.
Zarówno podkład jak i korektor przypudrowany tym pudrem nie podkreśla suchych skórek ani zmarszczek. Pięknie za to wygładza pory. Przy mojej suchej cerze makijaż twarzy utrzymuje się w nienagannym stanie około 12 godzin.
Pamiętajmy, że moja opinia jest kompletnie subiektywna, ale zdecydowanie polecam całe trio do makijażu twarzy z Fenty Beauty. Już dawno moja skóra twarzy nie wyglądała na tak pięknie ujednoliconą i wypoczętą.
To czego ponownie nie kupię to baza bo moim zdaniem czy ona jest czy jej nie - większej różnicy nie widzę :)
Fenty Beauty, Pro Filt'r Mini Instant Retouch Primer, cena 70 pln
Fenty Beauty, Pro Filt'r Soft Matte Longwear Foundation, cena 145 pln
Fenty Beauty, Pro Filt'r Instant Retouch Concealer, cena 109 pln
Fenty Beauty, Pro Filt'r Instant Retouch Setting Powder, cena 139 pln
produkty dostępne na wyłączność w Sephora
Prześlij komentarz