JAK PRZYGOTOWAĆ SKÓRĘ NA LATO? - KILKA ZASAD KTÓRE WARTO ZNAĆ


Czas leci tak szybko, że nie wiadomo kiedy a już zrobił się czerwiec. Nie wiadomo też kiedy temperatury poszybowały ostro w górę. Co prawda kalendarzowe lato jest jeszcze przed nami ale mam wrażenie, że to astronomiczne przyszło do nas w tym roku dużo wcześniej.
I to dość niespodziewanie. Po zimnym i bardzo deszczowym maju nikt nie spodziewał się, (a przynajmniej Ja), że na początku czerwca zaliczymy ponad 30 stopni.

Jak więc przygotować swoją skórę aby bez kompleksów z ciepłych swetrów i krytych butów przesiąść się na zwiewne sukienki, szorty i sandałki?
Mam dla Was kilka wskazówek. 
Jeśli temat Cię zainteresował, zapraszam do dalszej części artykułu.

Gdy temperatury rosną większość z Nas szuka cienia oraz klimatyzowanych pomieszczeń, które dadzą choć chwilę odpoczynku od panującej na dworze spiekoty. Jednak taka zmiana temperatur nie jest łaskawa dla naszej skóry. 
Dlatego też dbajmy o nią na co dzień a ona odwdzięczy się Nam za to swoim pięknym wyglądem.

#1. ZŁUSZCZANIE

To podstawa dobrego wyglądu skóry. Peeling całego ciała wykonany choć raz w tygodniu spowoduje usunięcie martwego naskórka a także nawilży Naszą skórę oraz doda jej jędrności. Skóra będzie wygładzona, sprężysta oraz napięta. Już sama ta czynność spowoduje, że zaraz po takim peelingu pozbędziemy się szarości oraz nadmiernej suchości na ciele. 

Nie zapominajmy, że peelingu potrzebują również nasze stopy i dłonie. Nie ma nic gorszego niż piękna kobieta w sandałkach lub klapkach... które odsłaniają zrogowaciały naskórek. 
Brrr, takie stopy psują cały efekt. 

Peeling jest dobrodziejstwem z którego powinnyśmy korzystać jak najczęściej.


#2. NAWILŻANIE

Drugi ważny "składnik" pięknie wyglądającej skóry.
Tak jak pisałam wcześniej częsta zmiana temperatur, czyli długie przebywanie w klimatyzowanych pomieszczeniach oraz ekspozycja na słońce powoduje, że Nasza skóra jest nadmiernie przesuszona.

Ważne jest więc nawilżanie jej dwuetapowo.

Po pierwsze: Pij dużo wody. Należy jej pić co najmniej 1,5 litra dziennie. Nie wliczając w to kawy, herbaty, soków itp. Taka ilość wody pozwoli nawilżyć najgłębsze warstwy skóry i zmniejszy jej skłonność do nadmiernego przesuszania.


Po drugie: Stosuj kosmetyki nawilżające. Mogą to być różnego rodzaju balsamy, olejki, oliwki, kremy itp. Ważne aby codziennie nawilżać skórę po kąpieli. produkty myjące również usuwają naszą naturalną barierę lipidową oraz powodują wysuszenie skóry. Dobrze jest więc zaraz po kąpieli nanieść solidną warstwę kosmetyku nawilżającego na skórę. Będzie ona wtedy odpowiednio napięta, błyszcząca oraz będzie wyglądać zdrowo.
Dodatkowo, w ofercie sklepów możemy znaleźć produkty rozświetlające lub brązujące. Kosmetyki rozświetlające pięknie podkreślą Naszą opaleniznę. Jeśli jej jeszcze nie mamy - polecam zainteresować się kosmetykami brązującymi dzięki którym możemy uzyskać piękny efekt złotej opalenizny nie wystawiając się zbytnio na promienie słoneczne. Do wyboru mamy tutaj balsamy, pianki, mgiełki oraz kremy. Do wyboru, do koloru.


#3. ROZŚWIETLANIE

Pięknie rozświetlona skóra to niekwestionowany hit tego lata. Skóra mieniąca się milionem drobinek lub też delikatnie satynowa sprawia, że wygląda zdrowo i młodo. I nie mówię tu oczywiście o brokacie :) Bardziej chodzi mi o efekt delikatnych drobinek pięknie mieniący się w słońcu.

Również w makijażu twarzy polecam postawić na rozświetloną cerę, taki look jest bardzo modny w tym sezonie.

Polecam więc zainteresować się takimi produktami. Szczególnie w wersji płynnej.
W ofercie dostępnych jest wiele kosmetyków tego rodzaju. Ja polecam płynny rozświetlacz Glow Mon Amour Highlighting Drops od L'Oreal Paris w odcieniu 01. Jest to mocno napigmentowany, satynowy rozświetlacz w kolorze szampańskim. Aplikuje się go za pomocą pipety, co pozwala, na wykorzystanie produktu zarówno do twarzy jak i do ciała. Daje efekt pięknego glow, którego jednak nie widać z kosmosu :)


Fajnym kosmetykiem wartym uwagi są mgiełki rozświetlające od Bielendy. Dostępne są cztery wersje kolorystyczne. Ja testowałam dwie z nich: złotą dającą efekt Golden Glow oraz różową dającą efekt Baby Doll Skin.
Oprócz tego, że można aplikować je na twarz w formie fixera, świetnie sprawdzają się u mnie również jako rozświetlające mgiełki na ciele. Dają właśnie delikatny efekt miliona mieniących się w słońcu drobinek, który osobiście bardzo mi się podoba.

zdjęcie poglądowe


#4. FILTRY UV

Wiemy juz jak sprawić aby ciało wyglądało pięknie na lato. Ale żeby tak wyglądało przez lata należy przestrzegać jednej żelaznej zasady: Używaj produktów z filtrem!
Wiem, że często myślimy sobie, że przecież wychodzimy tylko na chwilkę, tylko do sklepu za rogiem... ale pamiętajcie, że słońce operuje na naszej skórze od pierwszej chwili jej wystawienia na jego działanie.

Jako posiadaczka 38 - letniej skóry zauważam różnicę. Odbijają się na niej wszystkie te chwile, gdy nie chciałam stosować filtrów, bo i po co? Efekt był taki, że kilka razy zaliczyłam poparzenie słoneczne a teraz skóra na moim dekolcie jest bardzo wrażliwa na słońce.

Pamiętajcie - filtry nie blokują możliwości opalania, blokują tylko szkodliwe dla ludzkiej skóry promieniowanie UV.
Cieszmy się więc słońcem ale róbmy to z głową.

Ja w okresie letnim nawet pod makijaż stosuję filtry nie mniejsze niż SPF30. Staram się też wybierać kosmetyki do makijażu zawierające już w sobie taki filtr.

Do ciała natomiast używam filtrów SPF50 na początku przygody z opalaniem a później, gdy skóra jest już delikatnie przybrązowaniona przechodzę na filtry SPF30.

#5. MANICURE I PEDICURE

Ponieważ w okresie letnim wystawiamy również te części ciała, warto zadbać aby wyglądały one schludnie i nienagannie. I nieważne czy zabiegi te wykonujemy u kosmetyczki czy w zaciszu domowego SPA, pamiętajmy że nasze dłonie i stopy są poniekąd Naszą wizytówką.

Jeśli ktoś nie lubi malować paznokci - nie upieram się przy tym. Jednak za absolutny must have uważam zadbanie o skórę stóp oraz eleganckie przycięcie paznokci i wycięcie skórek.



I to już wszystko. Teraz pozostaje Nam już tylko cieszyć się słońcem, wakacyjną temperaturą oraz zbliżającym się wielkimi krokami urlopem :)



Post a Comment

Nowsza Starsza